-
przymiotniki typu boży – wysoki
19.12.202319.12.2023Szanowni Państwo,
skąd się wzięła niekonsekwencja w tworzeniu przymiotników „dzierżawczych” na bazie zmiękczającego „j” od słów z ostatnią spółgłoską „g”? Regularnie jest boży od Bóg czyli wymiana g—ż zgodnie z regułą pierwszej palatalizacji. Podobnie buldoży od buldog, innych przykładów nie kojarzę. Jednak od wróg mamy wrogi - skąd tu miękkie g, czyżby analogia do przymiotników zwykłych, niedzierżawczych takich jak błogi? W każdym razie regularny przymiotnik wraży (choć z rusycyzmem cerkiewnym) wyszedł z użycia. Znowuż od papuga jest papuzi, całkiem nieregularnie — a może wg wzorca takiego jak w ptak—ptasi?
Proszę o naświetlenie tego problemu.
Łukasz
-
Głódź – Głodzia6.06.20086.06.2008Szanowna Poradnio,
interesuje mnie odmiana nazwiska Głódź. Czy w przypadkach zależnych ó wymienia się na o? Jest to chyba związane z procesami zachodzącymi dawniej w polszczyźnie. Proszę o wyjaśnienie, ponieważ ostatnio w mediach często słyszałam formy Głódzia, z Głódziem, które wydają mi się niepoprawne.
Dziękuję za odpowiedź. -
Leah
23.10.202123.10.2021Dzień dobry,
bohaterka tłumaczonej przeze mnie książki ma na imię Leah. Jak je odmieniać. Zwrócił się do Leah? Do Lei? Nie mogę spolszczyć imienia, ale niedodmienione zgrzyta w tekście.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota
-
nazwisko Piróg16.05.201316.05.2013Poradnio PWN!
Dzisiaj w wdałam się w, być może idiotyczną dyskusję ze znajomą. Chodziło mianowicie o nazwisko polskiego celebryty – Michała Piróga. Ja byłam przekonana, że odmienia się tego Piroga, ona z kolei obstawała przy formie tego Piróga. Bardzo nas to nurtuje, a w internecie występują obie wersje. Która jednak jest poprawna? -
Odmieniać czy nie odmieniać?16.07.200316.07.2003Witam Państwa!
1. Czy powinno się próbować odmieniać nazwiska „kłopotliwe” (które trudno odmieniać) oraz „śmieszne” (np. Bomba)?
2. Czy w zaproszeniach ślubnych powinno się stosować odmianę nazwisk zaproszonych, czy też należy pisać te nazwiska jednolicie – nie odmieniając ich? Np. „Mam zaszczyt zaprosić(…) Anetę i Damiana Święs (a może Święsów?)”.
3. Co pierwsze: imię małżonki czy małżonka?
Pozdrawiam i dziękuję! -
Pico della Mirandola27.05.200327.05.2003Szanowni Państwo,
Mianownik: G. Pico della Mirandola, Dopełniacz: G. Pico della Mirandoli – wszystko jasne, według słownika Pico się nie odmienia. Ale jeśli rzeczony filozof występuje w tekście, którego jest głównym bohaterem, jako „goły” Pico (bez della Mirandola), to też nie wolno odmieniać? Dodam, że ta skrócona forma, choć może nie nazbyt poprawna, jest raczej zakorzeniona i potwierdzona, czy raczej wprowadzona przez uzus obcojęzyczny (cf. Responsio ad Picum Melanchtona). Jednakże cokolwiek napiszę, brzmi nieszczególnie. Dop. Pica – w porządku, ale Narz. Pikiem? Cel. Picowi?
Z poważaniem
Marianna Cielecka
-
burmistrz miasta Chełmży23.09.200223.09.2002Jaki jest poprawny zapis: Kandydat na „Burmistrza Miasta Chełmża” czy Kandydat na „Burmistrza Miasta Chełmży”?
Z poważaniem
Krzysztof Galus -
miasto Zielona Góra14.05.200714.05.2007Szanowni Państwo!
Problem znany i poruszany, ale dla mnie wciąż nurtujący. Nazwy większych miast wchodzą w związek rządu, dlatego mówimy: Urząd Miasta Warszawy, Gorzowa itd. Dlaczego więc spotykam się z określeniami Urząd Miasta Zielona Góra, Prezydent Miasta Zielona Góra??(Miasto to porównywalne jest do Gorzowa pod względem liczby ludności). Czy przyjąć obiegową konstrukcję ze składnią rządu i wziąć pod uwagę fakt, że w tym mieście jest częściej stosowana, a więc bardziej zalecana?? -
o apostrofie II12.04.201012.04.2010Proszę o obronę apostrofu (cz. 2). Czemu ważne jest, by pisać Wayne’em, a nie Waynem? Argumentem mogłoby być zachowanie pisowni, która pozwoli odtworzyć mianownik, ale:
— piszemy Murilla, a nie Murillo’a (M. mógłby być Murill),
— jedzie się do Kabulu (nie do Kabul’u) tak samo jak do Honolulu,
— ze Spychowa – obsługuje mianowniki -ow, -ów i -owo.
A zatem oba argumenty (niewymawianie ostatnich liter [zob. poprzednie pytanie — Red.] i troska o mianownik) są mocno nieprzekonujące. -
parafrazowana okładka26.03.201526.03.2015Szanowni Państwo,
ostatnio usłyszałem stwierdzenie, że okładka płyty Elvisa Presleya była wielokrotnie parafrazowana. Czy nie jest to jednak pewne nadużycie parafrazy? Wydawało mi się, że słowo to może się odnosić jedynie do nawiązań literackich lub muzycznych. Z drugiej strony zastanawiam się, jak inaczej wyrazić tę treść w równie zwięzły sposób.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik